Po spektakularnym sukcesie trzech części ekranizacji bestsellerowego erotyku „365 dni” Blanki Lipińskiej, producenci postanowili zrealizować kolejną produkcję o podobnym charakterze. Do kin wszedł właśnie najnowszy film Tomasza Mandesa – „Heaven in Hell”. Nie jest niespodzianką, że pikantny thriller nie spodobał się krytykom. Zawodu poziomem produkcji nie kryła także Karolina Korwin Piotrowska. „Pseudo romantyczne soft porno” – oceniła na Instagramie.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://www.pomponik.pl/plotki/news-karolina-korwin-piotrowska-odradza-seans-heaven-in-hell-lepi,nId,6593132
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu