W województwie podlaskim policjanci rozpoczęli pościg za samochodem, który nie zatrzymał się do kontroli. Już na początku zauważyli, że kierowca jest „młody”, jednak gdy go złapali, okazało się, że osoba prowadząca pojazd to… 11-latek. Równie zaskakujące są informacje ujawnione przez młodego chłopca. Dziecko wyznało funkcjonariuszom, że ukradło auto z lasu, bo chciało się przejechać. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/podlaskie/news-policyjny-poscig-w-podlaskiem-mundurowi-oniemieli-gdy-zobacz,nId,6987274
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu