– Myślę, że to bardzo możliwe, że podczas naprawy maszyny ukryto materiały wybuchowe, bo nikt nie ma kontroli nad tym, jaką część reperowano. To oznacza, że NATO było zaangażowane w katastrofę, to oczywiste – oznajmił propagandysta Władimir Sołowjow, odnosząc się do katastrofy samolotu Jewgienija Prigożyna. Zaledwie w niedzielę wskazywał na innych winnych. Twierdził wówczas, że za śmiercią szefa Grupy Wagnera stoją Ukraińcy.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://wydarzenia.interia.pl/zagranica/news-propagandysta-wiaze-nato-z-katastrofa-samolotu-wczesniej-mia,nId,6990963
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu