62 hektary terenu na Żeraniu, na których przez lata powstawały legendarne wyroby polskiej motoryzacji, znalazły swoje finalne przeznaczenie. Deweloper będący jedynym właścicielem pofabrycznego terenu zaprezentował długofalowy plan zabudowy tego fragmentu stolicy. Fragmentu, który będzie mógł istnieć jako samodzielne miasto. I w sercu którego nie zobaczymy samochodów.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/news-tereny-po-fabryce-fso-bez-wstepu-dla-samochodow-jest-plan-de,nId,7023192
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu