Taka sytuacja nie zdarza się na co dzień. Strażacy z amerykańskiego miasta Palm Beach zostali wezwani do jednego z salonów samochodowych w sprawie Ferrari, które utknęło w szybie windy. Usunięcie pojazdu wymagało sprowadzenia 45-metrowego żurawia z wysięgnikiem.
Fragment pochodzi z artykułu opublikowanego pod adresem: https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ciekawostki/news-warte-250-tys-dolarow-ferrari-roma-spadlo-z-windy-jak-to-moz,nId,6575325
Zapraszamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu